*Oczami Grace*
Nagle do naszego pokoju wpadli Jack i Jerry.
-Puka się!- warknęła moja przyjaciółka.
-Kim musimy porozmawiać.- powiedział spokojnie Jack i wyciągną blondynkę za rękę z pokoju.
-Tylko jej nie zgwałć!- krzykną Martinez gdy byli przy drzwiach, na co ja wybuchłam śmiechem, Brewer zrobił się cały czerwony ze złości i wyszedł głośno trzaskając drzwiami, na co jeszcze bardziej się roześmiałam. Śmiałam się tak gdy nagle uświadomiłam sobie że Jerry cały czas jest u mnie w pokoju, popatrzyłam się w jego stronę, okazało się że cały czas się na mnie patrzy co jest dla mnie strasznie krępujące.
-Co się tak na mnie patrzysz?- zapytałam się go z uśmiechem.
-Bo no wiesz muszę ci coś powiedzieć.- mówił poważnym tonem i podszedł do mnie.- Bo Grace jak by ci to powiedzieć?
-Po prostu powiedz.- uśmiechnęłam się do niego na zachętę, a on odwzajemnił mój gest.
-Żeby to było takie proste.- mówił lekko ściszonym głosem.
-To mi to pokarz.- uznałam że tak będzie łatwiej.
-Ok ale się nie obraź na mnie ani nic.- ostrzegł mnie, a ja się tylko uśmiechnęłam. Jerry zaczął się do mnie zbliżać, nasze twarze zaczęły dzielić milimetry, chciałam go pocałować, potrzebowałam tego jak powietrza. Postanowiłam wykonać ostateczny ruch i przybliżyłam moją twarz do jego, nasze usta się spotkały w namiętnym pocałunku, po chwili się od siebie oderwaliśmy i spojrzeliśmy sobie głęboko w oczy.
-Grace strasznie mi się podobasz.- powiedział patrząc mi głęboko w oczy.
-Ty też mi się podobasz.- uśmiechnęłam się do niego, a on zbliżył się do mnie i miał mnie znowu pocałować, gdy nagle do naszego pokoju wpadli Kim i Jack.
-Nie przerywajcie sobie.- powiedziała z chytrym uśmiechem Kim i wstała z podłogi.
*Oczami Logana*
-Ja mam pomysł.- zaczęła Ally z uśmiechem, a ja i Austin popatrzyliśmy się na nią pytająco.- Więc poznasz mnie z Amy, spędzę z nią cały dzień i zapytam się jak jej zdaniem wyglądała by idealna randka, a potem razem z Austinem pomożemy ci ją przygotować.- oznajmiła wesoło.
-Dlaczego..- zaczął Moon ale brunetka mu przerwała.
-Sprzeciwiasz się mi?!- warknęła zła.
-Nie!- szybko odpowiedział blondy na co Ally się uśmiechnęła.
-To dobrze.- mówiła z chytrym uśmiechem.-Dobra ja już spadam.- powiedziała brunetka i pocałował Austina lekko w usta na pożegnanie a mi pomachała i odeszła.
-Dobra to ja też już spadam, cześć.- powiedziałem i się odwróciłem.
-Cześć.- pożegnał się ze mną blondyn. Szedłem powoli w stronę mojego domu, nie miałem daleko więc doszedłem w miarę szybko. Właśnie dochodziłem do drzwi gdzie na schodach zobaczyłem.....
************************************************
To drugi rozdział dzisiaj :D
Jest wreszcie Jace, a na Kicka poczekacie chyba z 6 rozdziałów xD
Jak sądzicie kogo lub co zobaczył Logan na schodach?
Rozdział dla Kasi która ma dzisiaj jeszcze wstawić u siebie bo inaczej marny jej los :P
Do rozdziałku kochani :**
O nieee ! Boję się :P
OdpowiedzUsuńRozdział jest cudowny <3
Pewnie pod drzwiami stała Amy ;D
Już piszę rozdział i wstawiam, tylko nie bij.
Ja mówię serio, ja się ciebie boję !
Czekam na new ♥
:**
Rozdział wspaniały;*****
OdpowiedzUsuńJa też myślę, że pod drzwiami stałam Amy;)
Z niecierpliwością czekam na next<3
Boskie to! ♥
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać kolejnego!! ;*
Grace i Jerry w końcu wyznali sobie uczucia!!
Teraz został już tylko Kick! <3
Czekam z niecierpliwością na new i zapraszam do siebie ;*
Rozdział cudowny
OdpowiedzUsuńCzekam na nexta
CUDNY!!!!
OdpowiedzUsuńJest Jeace!! Jest Jeace!! ♥ Nareszcie ♥
Pod drzwiami mogła stać Amy!
Czekam na new!! :*
Świetny!!
OdpowiedzUsuńCzekam na next :D