piątek, 2 sierpnia 2013

Rozdział 13

Obudziła mnie zimna ciecz, otworzyłam oczy i ujrzałam Jacka stojącego nade mną z wiadrem.
-Jack!- warknęłam.
-Nie chciałaś się obudzić, więc musiałem coś zrobić bo nie wiem czy pamiętasz ale dzisiaj mamy trening.- powiedział i postawił wiadro na podłodze.
-No dobra a gdzie reszta?- zapytałam się rozglądając po pomieszczeniu.
-Poszli już do siebie i ja też już idę. Do zobaczenia na treningu.- powiedział i wyszedł, a ja mu tylko pomachałam. Poszłam na górę do mojego pokoju i zaczęłam szukać odpowiednich ciuchów po chwili znalazłam. Poszłam się przebrać, zaczesać i umyć. Gdy już byłam gotowa włożyłam do mojej torby rzeczy na trening, spojrzałam na zegarek i okazało się że mam jeszcze 3 godziny do treningu więc weszłam na komputer.

*Oczami Ally*

Siedziałam sobie w salonie i oglądałam jakiś serial który mnie średnio interesowała, nagle do ktoś zadzwonił do drzwi. Poszłam otworzyć, a w nich stał Austin.
-Hej.- przywitałam się.
-Cześć.- powiedział zestresowanym głosem, co mnie trochę zdziwiło.
-Co ci do mnie sprowadza?- zapytałam się go, a on nabrał powietrza do płuc, co wyglądała słodko.
-Ja..no..ch..cia..łbym...za..pro..sić..cię..na ra..ndkę.- jąkał się ale mimo tego go zrozumiałam, a na mojej twarzy pojawił się lekki uśmiech.
-Z chęcią pójdę z tobą na randkę.- oznajmiłam i obdarowałam go słodkim uśmiechem.
-To przyjdę po ciebie jutro o 16?- spytał z nadzieją w głosie.
-Jasne.- odpowiedziałam.
-To pa.- pożegnał się i pocałował mnie w policzek.
-To pa.- powiedziałam trochę ciszej niż zwykle. Szybko pobiegłam do góry i weszłam na komputer, na skype była dostępna Kim więc do niej zadzwoniłam.

*Oczami Kim*

Ally do mnie zadzwoniła, więc bez namysłu odebrałam .
-AAAAAAA!!!- piszczała moja przyjaciółka.
-Ally wszystko gra?- zapytałam się brunetki.
-Austin zaprosił mnie na randkę!- pisnęła.
-AAAAAAA!!!- zaczęłyśmy piszczeć.
-Czekaj Grace i Julia są dostępne, dołączę je do rozmowy.- Oznajmiła brązowooka.
-Hej.- powiedział równocześnie.
-AAAAAAA!!!- zapiszczałam równocześnie z Ally.
-Co tak się drzecie?- zapytała się Julia.
-Ally idzie na randkę z Austinem!- zapiszczałam.
-AAAAAA!!!- zaczęłyśmy wszystkie piszczeć. Jeszcze chwile pogadałyśmy lecz ja i Grace musiałyśmy iść na trening. Wyszłam z domu i ruszyłam w stronę dojo po drodze spotkałam Grace i razem ruszyłyśmy. Po chwili doszłyśmy do dojo gdzie na macie tańczył Jerry, Milton siedział na ławce i czytał książkę, a Jack rozmawiał z Rudym.
-Hej!- powiedziałam równocześnie z Grace.
-Hej!- przywitali się nasi przyjaciele.
-Dobra zaczynamy sparing Grace- Jerry, Kim- Jack, Milton- ja.- dobrał nas, a Grace i Jerry stanęli na mate.- Zaczynamy.- powiedział. Walka się zaczęła, widać było że ani jedno ani drugie nie daje z siebie 100%, lecz Grace wykonała jeden szybki ruch i Jerry leżał na macie.
-Whoo mała to było niezłe.- powiedział gdy już wstał, lecz moja przyjaciółka znowu powaliła go na mate.
-Nie nazywaj mnie mała.- syknęła.
-Dobrze tylko już nie bij.- pisnął jak mała dziewczynka, na co wszyscy w dojo się zaśmiali, teraz miała być walka moja i Jack gdy naglę.....
********************************************
I 13 rozdział.
Mam do was takie małe pytanko. 
Czy jak Kim, Grace, Milton, Jerry i Jack pojadą na zawody to mam pisać też np. z perspektywy Ally?
Do rozdziałku :**

6 komentarzy:

  1. Awww!!!!
    Nie mogę uwierzyć ż masz taki talent ♥♥♥
    Czekam nn :*
    Najlepsza akcja z Jerrym i Grace pod koniec ♥♥♥
    Zaprasam do sb

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, bo jestem ciekawa Auslly :) No ale jak chcesz, poza tym kocham Twojego bloga ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Boski ! Kocham cię i twoje opowiadania ♥
    Nie wiem co się stało ;D
    Może John wszedł do dojo. Hmm, nie mam pojęcia ;)
    Wyczekuję już nexta, skarbie <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudaśny!! ♥
    Dawaj szybko next!!
    Jestem ciekawa, co się stało! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super, pisz z innej perspektywy, bo ja się zgadzam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawe co się stało?
    Trzymasz w napięciu;)Rozdział boski;****
    Czekam na next<3

    OdpowiedzUsuń